środa, 6 grudnia 2006

W miłosnym horrorze.

W miłosnym horrorze – tak dłużej być nie może. Znów na ciśnieniu, podkurwiony – to emocje. Najpierw dialogi radosne, później zaledwie szorstkie. Wczoraj było tak dobrze, a dziś nie takie proste. Relacje oschłe, nikt z nas nie chce przykrości.


Męski Szowinista Z Odrobiną Wrażliwości.

Bashed and inspired of: Peja"No I Co".

Brak komentarzy: