niedziela, 1 lipca 2007

Kill their.

Masz może pistolet? Ostry nóż chociaż? Nie, to będę musiał zrobić to gołymi rękoma.

Tak zlikwiduje tych wszystkich, którzy tak bardzo mnie irytują. Lepiej teraz, jestem jeszcze nieletni przecież. Dostanę ze 2 lata, po dobrym sprawowaniu wyjdę po kilku miesiącach. Jak się uda to może i w zawiasach, albo... wiem zrobię to pod pretekstem choroby psychicznej - wtedy zamkną mnie w zamkniętym zakładzie. Tam przynajmniej wolno mówić co się myśli i czuje, a inni uznają to za "normalne", bo właśnie przez to, że wypowiadają każde słowo, które siedzi na języku, ludzie tam trafiają.

Nie, nie będę wymieniał listy tych osób z obawy pominięcia kogoś ważnego. W dodatku tak każdy może do tej listy dodać własny cel. Śmiał sprzątnę, poświęcę się dla dobra ludzkości.

Brak komentarzy: