środa, 27 czerwca 2007

Naked bad beuty women.


IMG_0224_pp2-web, originally uploaded by jaxicandy.

Nude beuty woman on beach.


42-16940549, originally uploaded by mbetourney.

Że może... spróbujemy...

Dziecko zdecydowało, że może... spróbujemy... a jak się uda... to może... w sobotę... byśmy na ShrekaTrzeciego... albo co..

wtorek, 26 czerwca 2007

Wherever you go, whatever you do, I will be right here waiting for you...


Oceans apart day after day
And I slowly go insane
I hear your voice on the line
But it doesn't stop the pain

If I see you next to never
How can we say forever

Wherever you go
Whatever you do
I will be right here waiting for you
Whatever it takes
Or how my heart breaks
I will be right here waiting for you

I took for granted, all the times
That I though would last somehow
I hear the laughter, I taste the tears
But I can't get near you now

Oh, can't you see it baby
You've got me goin' CrAzY

Wherever you go
Whatever you do
I will be right here waiting for you
Whatever it takes
Or how my heart breaks
I will be right here waiting for you

I wonder how we can survive
This romance
But in the end if I'm with you
I'll take the chance

Oh, can't you see it baby
You've got me goin' cRaZy

Wherever you go
Whatever you do
I will be right here waiting for you
Whatever it takes
Or how my heart breaks
I will be right here waiting for you

25

krople łaskoczą cicho parapet,
a ja myśle o szczęśliwym życia trafie
- miesiąc od słodkiego pocałunku,
od Twych cudnych, słodkich, zakochanych oczu...

czwartek, 21 czerwca 2007

Cycling home as the sun sets


Cycling home as the sun sets, originally uploaded by hugovk.

wtorek, 19 czerwca 2007

Pink Lily 2


Pink Lily 2, originally uploaded by luigi.strano.

Pink Lilium


Pink Lilium, originally uploaded by kozionka2005.

Lilium


Lilium, originally uploaded by bellabim78.

लोवे

Kocham


Za mało cię znam by ci mówić Kocham...
Za bardzo cię Kocham, aby ci tego nie mówić.

English: I know you too little, that tell you 'I love you'
I love you too much, that not tell you it.

Español: Yo le sé demasiado pequeño, eso dice usted "te quiero"
Te quiero demasiado, eso no le dice lo.

Français: Je vous sais trop petit, cela vous dit ‹ je vous aime ›
Je vous aime trop, cela ne vous dit pas il.

Italiano: La so troppo piccolo, ciò la dice 'l'amo'
L'amo troppo, ciò non lo le dice.

Português: Sei-o demais pequeno, isso conta-o 'amo-o'
Amo-o demais, isso não o conta ele.

русски: Я знаю Вас слишком мало, которые говорят Вам, что 'я люблю Вас'
Я люблю Вас слишком много, это не говорит Вам это.

niedziela, 17 czerwca 2007

Pachnidło - kilka cytatów.

Pachnidło, powieść autorstwa Patricka Süskinda.



  • Czemu Grenouille miałby tego najcenniejszego i najwrażliwszego ze wszystkich zapachów używać i trwonić w czystej postaci? Co za prostactwo! Czyż nie szlifuje się diamentów? Czy złoto zawiesza się na szyi w postaci bryłek?

  • Człowiek wydziela zawsze woń ciała – grzeszną woń. Jakże więc niemowlak, który nawet we śnie nie zaznał cielesnego grzechu, miałby pachnieć? Jak powinien pachnieć? Ziuziziuzi? Wcale nie powinien pachnieć!

  • Ludzie bowiem mogą zamykać oczy na wielkość, na grozę, na piękno, i mogą zamykać uszy na melodie albo bałamutne słowa. Ale nie mogą uciec przed zapachem. Zapach bowiem jest bratem oddechu. Zapach wnika do ludzkiego wnętrza wraz z oddechem i ludzie nie mogą się przed nim obronić, jeżeli chcą żyć. I zapach idzie prosto do serc i tam w sposób kategoryczny rozstrzyga o skłonności lub pogardzie, odrazie lub ochocie, miłości lub nienawiści. Kto ma władzę nad sercami ludzi.

  • Na nóżkach pachną ładnie, (...) w nóżkach pachną tak jak taki gładki, nagrzany kamień..., nie, raczej jak garnek..., albo jak masło, tak, właśnie jak świeżutkie masło. A na ciele pachną jak... jak kawałek ciasta zanurzony w mleku. A znowu główka, na czubku, gdzie robi się wicherek, (...) tu, właśnie w tym miejscu, pachną najładniej. W tym miejscu pachną najładniej. W tym miejscu pachną karmelem, taki słodki zapach (...)! Kiedy się je w tym miejscu powącha, to człowiek zaraz zaczyna je kochać, wszystko jedno, czy to swoje, czy cudze. Właśnie tak i nie inaczej mają pachnieć małe dzieci.

  • Znamy ludzi, którzy poszukują samotności: są to pokutnicy, życiowi popaprańcy, święci albo prorocy. Najczęściej wycofują się na pustynię, gdzie żyją szarańczą oraz miodem dzikich pszczół. Niektórzy zamieszkują jaskinie albo pustelnie na odległych wysepkach albo też siedzą – dość widowiskowo – w klatkach, zamocowanych na drągach i widzących wysoko na górze. Czynią tak, aby zbliżyć się do Boga. Umartwiają się samotnością, pokutują przez samotność. Działają w przekonaniu, iż ten sposób życia jest miły Bogu. Albo też miesiącami i latami czekają, że w samotności objawi im się jakieś boskie posłanie, które chcą potem co prędzej zanieść między ludzi.

Gdy porażką konczy się dzień.

Gdy porażką konczy się dzień
sam ze sobą targuje się
czy być dobrym czy złym
czy być nikim czy kimś
o kim zdanie najlepsze się ma
czy na palce się wspiąć
czy na końcu mam siąść
brac co dają czy walczyć i paść

Gdy znienacka całujesz mnie
w głowie dzwonek odzywa się
czy cię kochać czy nie
czasu mało tak jest
tyle jeszcze spróbować bym chciał
gdy zaoram me sny
aby z Tobą tu być
czy sam z siebie nie bedę się śmiał

Prowadź mnie gwiazdo ma
w najdalszą dal
ten wielki cyrk zrozumieć daj
pomóż bym głupich dni
zbyt wiele znał
i odjeść mi nie było żal

Prowadź mnie gwiazdo ma
w najdalszą dal
ten wielki cyrk zrozumieć daj
pomóż bym głupich dni
zbyt wiele znał

Autor: Perfect "Wieczny dylemat".

Wałki i sranie pod siebie.

* oni maja na nas wyjebane; nie obchodzi ich to co czujemy; kazdy sra pod siebie zeby miec jak najlepiej
* uczciwym ? a kto w dzisiejszych czasach jest uczciwy ? kazdy wałki pizga ... zeby miec jak najlepiej

Mam nadzieję, że autor się nie obrazi za publikację

piątek, 15 czerwca 2007

बुर्ज़ा.

Coś co mi przeszkodziło w popołudniowej wyprawie na spotkanie ze szczęściem.



Wind rustled crunching leaves
That on the sidewalk lay.
There was a big storm coming
On a windy Autumn day.

Thunder rumbled overhead
And shook me through and through.
A jagged bolt of lightning struck!
The sky then cracked in two!

Rain washed down the dirty road.
It hissed, and gushed, and muttered.
The downpour swept dead leaves away
Into the bubbling gutter.

Author: James K. McAlister"The Storm".

Test Acid2

Strona testowa, zobaczcie wyniki:


IE:

FF:

Safari 2.0.3., Konqueror 3.5, Opera 9 i Mozilla Firefox 3.0

Prawidłowy:

Czas ściągnąć Operę?

Kochaj mnie nieprzytomnie




Gdy nie bawi cię już
Świat zabawek mechanicznych
Kiedy dręczy cię ból niefizyczny
Zamiast słuchać bzdur
Głupich telefonicznych wróżek zza siedmiu mórz
Spytaj siebie czego pragniesz
Dlaczego kłamiesz, że miałaś wszystko
Gdy udając że śpisz
W głowie tropisz bajki z gazet
Kiedy nie chcesz już śnić
Cudzych marzeń
Bosa do mnie przyjdź
I od progu bezwstydnie powiedz mi
Czego chcesz
Słuchaj jak dwa serca biją
Co ludzie myślą - to nieistotne
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Kochaj mnie nieprzytomnie
Jak zapalniczka płomień
Jak sucha studnia wodę
Kochaj mnie namiętnie tak
Jakby świat się skończyć miał
Swoje miejsce znajdź
I nie pytaj czy taki układ ma jakiś sens
Słuchaj co twe ciało mówi
W miłosnej studni już nie utoniesz
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Kochaj mnie nieprzytomnie
Jak zapalniczka płomień
Jak sucha studnia wodę
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Kochaj mnie nieprzytomnie
Jak księżyc w oknie śmiej się i płacz
Na linie nad przepaścią tańcz
Aż w jedną krótką chwilę
Pojmiesz po co żyjesz

Autor: Perfect (muzyka), Bogdan Olewicz (słowa) "Kołysanka dla nieznajomej".

czwartek, 14 czerwca 2007

Na moc posępnego czerepu! Aniele Wróć!

No tak anioł wrócił... ale jakoś spadł jego entuzjazm.

Coraz czarniej widzę swoją przyszłość i z każdym następnym dniem coraz bardziej żałuję życiowych błędów. Może powiecie, że sam sobie jestem winien, że zamykam się i nie daje przemówić do rozumu, może i macie racje, ale w akcie, gdy szargają tobą takie emocje nie jesteś w stanie myśleć racjonalnie. Jesteś za to w stanie poświęcić wiele, zmienić się o 180 stopni, przewrócić świat do góry nagami, nawet jeśli nie zostanie to przez nikogo dostrzeżone.

W każdym razie dalej się będę starał, teraz już nie z całych sił, bo ich po prostu zabrało; będę się starał na tyle ile dam radę i na ile inni pozwolą.

środa, 6 czerwca 2007

Yes, yes, yes!

No dziś to był dopiero zajebisty dzień.

Zdana historia, naprawiony rower, wrócił Anioł :).

wtorek, 5 czerwca 2007

Oto list. Do przyjaciół?

Jeśliby Bóg zapomniał przez chwilę, że jestem marionetką
i podarował mi odrobinę życia,
wykorzystałbym ten czas najlepiej jak potrafię.
Prawdopodobnie nie powiedziałbym wszystkiego,
o czym myślę, ale na pewno przemyślałbym
wszystko, co powiedziałem.
Oceniałbym rzeczy nie ze względu na ich wartość,
ale na ich znaczenie.
Spałbym mało, śniłbym więcej, wiem, że w każdej minucie
z zamkniętymi oczami tracimy 60 sekund światła.
Szedłbym, kiedy inni się zatrzymują,
budziłbym się, kiedy inni śpią.
Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia,
ubrałbym się prosto, rzuciłbym się ku słońcu,
odkrywając nie tylko me ciało, ale moją duszę.
Przekonywałbym ludzi, jak bardzo są w błędzie myśląc,
że nie warto się zakochać na starość.
Nie wiedzą bowiem, że starzeją się właśnie dlatego,
iż unikają miłości!
Dziecku przyprawiłbym skrzydła, ale zabrałbym mu je,
gdy tylko nauczy się latać samodzielnie.


Osobom w podeszłym wieku powiedziałbym, że śmierć nie
przychodzi wraz ze starością, lecz z zapomnieniem (opuszczeniem).


Tylu rzeczy nauczyłem się od was, ludzi...
Nauczyłem się, że wszyscy chcą żyć na wierzchołku góry,
zapominając, że prawdziwe szczęście kryje się
w samym sposobie wspinania się na górę.
Nauczyłem się, że kiedy nowo narodzone dziecko
chwyta swoją maleńką dłonią po raz pierwszy
palec swego ojca, trzyma się go już zawsze.
Nauczyłem się, że człowiek ma prawo patrzeć na drugiego
z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł.
Jest tyle rzeczy których mogłem się od was nauczyć,
ale w rzeczywistości na niewiele się one przydadzą,
gdyż, kiedy mnie włożą do trumny; nie będę już żył.


Mów zawsze, co czujesz, i czyń, co myślisz.
Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego,
objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi
być twoim aniołem stróżem.
Gdybym wiedział, że są to ostatnie minuty; kiedy cię widzę,
powiedziałbym "kocham cię", a nie zakładałbym głupio,
że przecież o tym wiesz.
Zawsze jest jakieś jutro i życie daje nam możliwość zrobienia
dobrego uczynku, ale jeśli się mylę, i dzisiaj jest wszystkim,
co mi pozostaje, chciałbym ci powiedzieć,
jak bardzo cię kocham i że nigdy cię nie zapomnę.
Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu.
Być może, że dzisiaj patrzysz
po raz ostatni na tych, których kochasz.
Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj,
bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra,
będziesz żałował dnia, w którym zabrakło ci czasu
na jeden uśmiech, na jeden pocałunek,
że byłeś zbyt zajęty; by przekazać im ostatnie życzenie.
Bądź zawsze blisko tych, których kochasz,
mów im głośno, jak bardzo ich potrzebujesz,
jak ich kochasz i bądź dla nich dobry,
miej czas, aby im powiedzieć jak
mi przykro", "przepraszam",
"proszę", "dziękuję" i wszystkie inne
słowa miłości, jakie tylko znasz.


Nikt cię nie będzie pamiętał za twoje myśli sekretne.
Proś więc Pana o siłę i mądrość, abyś mógł je wyrazić.
Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni.
Prześlij te słowa komu zechcesz.
Jeśli nie zrobisz tego dzisiaj,jutro będzie takie samo jak wczoraj.
I jeśli tego nie zrobisz nigdy nic się nie stanie.

Teraz jest czas.

Author: Gabriel Garcia Marquez; Przekład z hiszpańskiego: Zdzisław Jan Ryn.