czwartek, 26 października 2006

Bez pierdolenia, coś na temat dla mych ludzi.

I gdy wszystkie światła gasną,
wychodzę z klatki, z cienia
na ulice. I z miną wredną,
choć za to trafiam w samo sedno
i spuszczam ci dziwko kolejny liryczny wpierdol.

I to ja jestem draniem.

Bashed and inspired of: DJ Zel Feat. Peja"Każdego Dnia".

Brak komentarzy: