środa, 18 października 2006

Bojaźń Boża

Boga się boisz.
Przed Bogiem uciekasz.
Rozmowy unikasz.

A na końcu istnienia,
Lat milczenia,
Żalu, smutku i cierpienia
Oko w oko staniesz z Bogiem -
Tym niby swoim wrogiem.

On Cię nie ukarze,
A drogę Tobie wskaże.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Tak, jasne. On wskaże. Bóg umarł. Umarł w ludzkich sercach, pokrył go kurz komercji i pokazowej pobożności. A i pogadać z nim trudno. Bo on daje nierzeczowe odpowiedzi. Stara się, ale cóż. Nie każdemu dano zdolność bycia przyjacielem.

Nie, nie staram się go obrazić. Po prostu on wie, że nie umie mi pomóc, bo mu o tym powiedziałem. Nawet boskie starania nic nie zrobią z miłością sprzeczną z doktrynami całego chrześcijaństwa, islamu i judaizmu.

Unknown pisze...

^^ Przykład niezrozumienia intencji autora :-)

Anonimowy pisze...

Acheasta este o impresie personala, nu cautand intentiele te ^^

Unknown pisze...

Sei.